Your ambition kills you baby... Moja aktualna piosenka przewodnia... A tak by the way, poszłabym sobie na jakiś koncert... W tym roku jeszcze nie byliśmy na T-Love.
Podobno pisanie bloga jest oznaką skłonności do ekshibicjonizmu, a więc rozchylam przed Tobą poły płaszcza… Nie, nie zobaczysz tu mojej nagiej klatki piersiowej, zamierzam Ci pokazać coś znacznie ciekawszego – moje myśli.
Zamieszczam tu opisy zdarzeń, reportaże, recenzje, refleksje, eseje, opowiadania, wiersze...
Uwaga! granica między rzeczywistością a fikcją jest bardzo złudna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz