środa, 16 marca 2011

Z jak Zajęta, Zabiegana, Zamyślona

Klara była ostatnio 3 raZy Z, cZyli Zajęta, Zabiegana, Zamyślona. Nie miała jak chwycić Za pióro, gdyż ręce miała Zajęte prZeZ miotłę, nóż, kielich lub książki. A gdy wresZcie Znajdowała wolną chwilę, nie potrafiła się Zdecydować o cZym pisać. Wokół dZiało się wiele, ale cZy było to na tyle interesujące, żeby o tym pisać? A jeśli nawet, to jak tu oddać słowami smak pysZnego grillowanego łososia, lodów waniliowych albo uśmiechu ukochanej osoby?

Nie chcąc ZanudZać opowieściami o codZiennych wydarZeniach, Klara postanowiła posZukać inspiracji w literaturZe i ZbiorZe swoich starych tekstów, co po raZ kolejny ją powstrZymało prZed pisaniem. Zamyśliła się i… Zmartwiła, ponieważ dosZła do wniosku, że jest Zbyt prosta – brakuje jej płynnego i kwiecistego stylu. To dlatego inne blogerki pisZą 3 raZy dłużsZe recenZje tych samych filmów. Klara stwierdZiła, że jest Zbyt konkretna i dosłowna – nicZym inżynier, którym nigdy nie będZie.

Ale jak prZystało na dZielną wojownicZkę nie poddała się. Postanowiła nad sobą popracować, żeby roZwinąć umiejętności. Ma już na oku kilku potencjalnych naucZycieli, którym Zaoferuje w Zamian lekcje optymiZmu, współpracy, wędkarstwa słodkowodnego lub gry w siatkówkę. Zatem do nauki!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ja moge zaproponować lekcje obijania sie w domu:) Bo juz miesiac to robie:)
Rodzikowa
ps. jesem strasznie gruba:(!!!

Klara pisze...

Nie martw się piękna, pomyśl że to tylko tymczasowo :)