Człowiek uczy się na błędach - to prawda stara jak świat. Najlepiej i zdecydowanie najbezpieczniej jest się uczyć nie na swoich błędach. Niestety nie zawsze potrafimy wyciągać wnioski z postępowania innych. Czasem sami musimy włożyć palec do ognia, żeby uświadomić sobie jak bardzo boli oparzenie.
Piotr Bukartyk w utworze pt. Ideały śpiewa, że
mizerne się pojęcie ma
co karą jest, a co nagrodą
jak mrówka co się sama pcha
do słoja z posłodzoną wodą...
Ocena każdej sytuacji wynika zawsze z subiektywnej perspektywy. Inaczej patrzymy na zdarzenia jako ich uczestnicy, inaczej jako obserwatorzy. Na ocenę sytuacji duży wpływ ma również to, czy akurat mamy na nosie różowe, zielone, czarne lub przybliżające okulary...
Być może ktoś z nas nauczy się czegoś pożytecznego z doświadczeń Piotra Bukartyka, o których śpiewa w tej piosence.
sobota, 6 grudnia 2008
Refleksja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz